Gozo. Wyspa, na którą koniecznie chcę wrócić.

Wszyscy, którzy śledzą mojego instagrama wiedzą, że Malta (wyspa) nas nie zachwyciła. Za to Gozo …. oj, Gozo skradło nasze serca.

Ta mała wyspa jest dużo mniej zurbanizowana niż jej większa sąsiadka, jest ciągle dzika, trochę zaniedbana i zaskakująca.  A widoki …. co ja Wam tu będę pisać. Zobaczcie sami.

XLENDI

Małe, bardzo popularne miasteczko z monumentalnymi klifami. Nieważne czy ze Xlendi Bay pójdziesz w prawo czy w lewo i tak widoki będą spektakularne.

Gdy skręcisz w prawo.
Gdy skręcisz w lewo.

RABAT i CITTADELLA

Rabat zwany też Victorią albo Victoria zwana Rabatem  to stolica wyspy. To w nim znajduje się Cittadella czyli zabytkowa cytadela, górująca nad miastem, z której murów rozciągają się piękne widoki na wyspę. 

Wąskie uliczki w Rabacie.

FUNGUS ROCK AND BLUE HOLE

Kiedyś w to miejsce przyjeżdżało się aby zobaczyć Azure Window  i mimo, że już go nie ma to i tak warto tu wpaść, szczególnie na zachód słońca.

Jeśli chodzi o Blue Hole, to tak pochłonął nas zachód słońca nad Fungus Rock, że nie zdążyliśmy jej zobaczyć i wróciliśmy tam dopiero następnego dnia rano. Niestety warunki oświetleniowe były bardzo słabe i nie udało się nam zrobić żadnego sensownego zdjęcia. 

SALINY

Pola Solne wykute w kamieniu, z których do dziś pozyskuje się sól. Miejsce bardzo surrealistyczne, księżycowe. Warto!

WIED IL GHASRI

Dolina Ghasri to miejsce, gdzie morze wcina się pomiędzy klify.  Turkusowy odcień wody, majestat skał. To miejsce zachwyciło nas do tego stopnia, że jak Młody podrośnie to zrobi tu z mężem kurs nurkowania 😉 (trzymajcie za to kciuki).

TA’ PINU

Jedna z najważniejszych bazylik w kraju, miejsce rzekomego cudu. Niezależnie od Waszego wyznania czy jego braku, warto podjechać bo pięknie się prezentuje.

PLAŻA SAN BLAS

Malutka czerwona plaża, do której wiedzie bardzo stroma i wąska droga (do połowy można podjechać autem – trasa dla osób o mocnych nerwach). W listopadzie była cała dla nas!

GGANTIJA TEMPLE i WIATRAK TA’KOLA

Ggantija to pozostałości megalitycznej świątyni. Dla wielbicieli historii i archeologii. Ten sam bilet wstępu uprawnia do zwiedzania pobliskiego młyna Ta’Kola.

Jak widać pogoda nam nie dopisała

Gdzie spać i jeść:

Jeśli macie ochotę na coś bardziej luksusowego to śmiało polecam Cesca Boutique Hotel. Nowy, bardzo stylowy, z pięknymi widokami na wąwóz. Jesienią wybierzcie pokój z jacuzzi na balkonie!

Wskazówki i spostrzeżenia:

pozostają aktualne te z poprzedniego postu o Malcie – kliknijcie TU, plus dodatkowo:

  • uważajcie na nawigację w google maps, często wyprowadza na bardzo wąskie, strome i bardzo, bardzo dziurawe drogi. Lepiej nadłożyć kilka kilometrów i pojechać jedną z głównych dróg;
  • Gozo jest bardzo malownicze, polecam objechać je samochodem i zatrzymywać się w miejscach, które nam się spodobają. O np. w takich:    
Gdzieś na Gozo.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *